Druga instancja w przetargach to fikcja

Jeszcze do niedawna mało który przedsiębiorca zastanawiał się, co może uzyskać, gdy zaskarży niekorzystny dla siebie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej do sądu i wygra sprawę. Były to bowiem rozważania czysto akademickie. Zaporowa wysokość opłaty skarbowej, która mogła wynieść nawet 5 mln zł, sprawiała, że przy większych przetargach nikt nie decydował się oddać sporu pod ocenę drugiej instancji.